Co robić w przypadku wrastających paznokci?

hands-1047634_1280Obecnie coraz więcej osób boryka się z problemem wrastających paznokci. Nie jest to przyjemna dolegliwość i każdy, kto kiedykolwiek miał z nią do czynienia, na pewno potwierdzi ten fakt. Co jednak robić, aby nie dopuścić do takiego stanu? Jakie zaś leki i preparaty stosować, kiedy paznokieć wbija nam się już w skórę?
Najważniejsza jest profilaktyka. Jeśli wiecie, że Wasze paluchy (bo to te palce zdecydowanie najczęściej wrastają) mają takie tendencje, to powinniście zrobić wszystko, aby na drugi raz nie dopuścić do powstania takiej sytuacji. Warto chodzić w troszkę większych butach, niż standardowy rozmiar. Przód obuwia powinien być odpowiednio rozszerzony, aby nie następował efekt „ściskania się” palców ze sobą. To jednak wciąż nie wszystko. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwalają, powinniście jak najczęściej chodzić w sandałach czy klapkach. Wtedy szansa, że paznokieć będzie wrastał Wam w skórę jest oczywiście dużo mniejsza. Konieczne jest też prawidłowe przycinanie (góra powinna być w kształcie kwadratu, a nie półokrągła).
Co robić, kiedy zrobił się już jednak stan zapalny? Warto stosować dostępne w aptekach maści na wrastające paznokcie. Mają one kojące działanie i pomogły już naprawdę wielu osobom. Można też z powodzeniem stosować płyny przeznaczone dla osób właśnie z takimi dolegliwościami czy żele, które łagodzą obrzęk. Warto również stosować w pełni domowe sposoby. Jednym z nich jest moczenie palca w ciepłej wodzie z dodatkiem rumianków. Inna opcja, to użycie szarego mydła, które też przynosi ulgę w cierpieniu.
Jeśli jednak te wszystkie leki plus domowe sposoby nie dadzą rady pokonać dolegliwości, konieczna jest wizyta u chirurga. Na początek, lekarz obejrzy palec z wrastającym paznokciem i podejmie decyzję, co do dalszego przebiegu leczenia. Możliwości są dwie. Pierwsza jest taka, że doktor przepisze znowu leki i każe je jeszcze stosować przez pewien czas. Druga to konieczność wycięcia wrastającego paznokcia.

Opublikowane w: apteki

Dodaj komentarz