Depresja versus obniżenie nastroju

Czasem można zaobserwować, jak bliskie nam osoby się zmieniają. Tracą apetyt, nie chcą rozmawiać, nie wstają z łóżka etc. Mogą to być objawy obniżenia nastroju lub depresji, która została uznana przez WHO jako czwarta najgroźniejsza choroba na świecie, ponieważ prowadzi do wielu niebezpieczeństw.

Czym są te straszne dolegliwości?

Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że u bliskiej nam osoby niekoniecznie występuje depresja, tylko zwyczajne obniżenie nastroju, które zwykle ma swój jeden, konkretny powód. Każdy przecież kiedyś czuł się słabo i bez energii, a nie oznaczało to owej choroby. Trzeba jednak zwracać większą uwagę na zachowanie naszych bliskich, jeśli zaobserwujemy pewne objawy. WHO starając się przestrzec i jak najlepiej uchronić świat przed tą chorobą opublikowała kryteria diagnostyczne depresji. Należy do nich między innymi: wzmożone poczucie winy, związane z jakąś kwestią, niesprawność intelektualna, która oznacza zdezorientowanie oraz brak skupienia. Ważnymi kryteriami są również bardzo niska samoocena, anergia i anhedonia – czyli brak energii i radości, zaburzenia snu, masy ciała i apetytu, występują też myśli i zachowania samobójcze. W przypadku ostatniego trzeba jak najszybciej przedsięwziąć kroki i skonsultować sprawę ze specjalistami.

Trzeba jednak wiedzieć, że wymienione wyżej kryteria w większości występują u większej części ludzkości, jednak z mniejszym natężeniem i ze słabszymi skutkami. Bywają okresy obniżonego nastroju, które stanowią kolej życia. Idąc za chińską filozofią yin-yang – na świecie istnieje równowaga, więc nie jest niczym dziwnym, kiedy czujemy smutek, skoro niedawno czuliśmy szczęście. U osoby chorującej na depresję występują co najmniej trzy z opisanych wyżej symptomów.

Istnieje rodzaj depresji trudny do wykrycia – depresja dwubiegunowa. Cechuje się stanami maniakalno-depresyjnymi tj. takimi, kiedy osoba chorująca na tę chorobę bardzo szybko przechodzi ze stanu depresyjnego do stanu euforycznego i pełnego zadowolenia. Nie jest to zwyczajne wahanie nastrojów.

Jak leczyć?

Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że na depresję cierpi nawet 10% populacji. Ta liczba nieustannie rośnie – dlaczego? Być może to świat swoimi wymaganiami zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania, a może to ludzie są coraz słabsi. Nie zmienia to jednak faktu, że problem jest poważny. Trzeba wiedzieć, że osoba chora na depresję będzie prawdopodobnie odmawiać pomocy, nie można jednak się w tym poddawać. Potrzebna jest psychoterapia i bardzo prawdopodobne, że farmakoterapia również. W środy i w czwartki można dzwonić pod numer 22 594 91 00 – jest to tzw. antydepresyjny telefon, gdzie można zasięgnąć informacji na temat tego, jak pomóc takiej osobie.

Jeśli widzimy u bliskiej nam osoby obniżenie nastroju – nie możemy być obojętni, ponieważ prowadzi on w pewnych przypadkach do depresji. Wbrew pozorom nawet najprostsze czynności mogą bardzo pomóc. Dobrze jest spędzić czas z taką osobą, można porozmawiać, poopowiadać dowcipy, zobaczyć jakiś niewymagający i śmieszny film typu Śmieszny Film, włączyć kompilacje śmiesznych filmików na YouTube albo chociażby pooglądać strony z memami typu Redmik (https://redmik.pl/).

Może się wydawać, że to nic i nijak pomoże, a jednak warto to zrobić, żeby – być może – ustrzec bliską osobę przed gorszym.

Opublikowane w: leki

Dodaj komentarz