Trądzik kojarzy nam się przede wszystkim z dolegliwością typową dla osób w wieku dojrzewania. Mało kto przeszedł przez pokwitanie jako szczęśliwiec, którego cera wyglądała nieskazitelnie. Większość z nas zmagała się z problemem wyprysków, zaskórników i innych niedoskonałości, które po kilku latach burzy hormonalnej ustąpiły, a cera powróciła do pełni zdrowia.
Niekiedy jednak trądzik bywa uparty i niezwykle trudny do całkowitego zwalczenia. Mimo, że już dawno osiągnęliśmy pełną dojrzałość i dorosłość, uporczywe krostki i innego rodzaju nieprzyjaciele nieustannie pojawiają się na powierzchni skóry twarzy, szyi i dekoltu. Jeśli problem osiąga niepokojący stopień nasilenia, a zmiany są szczególnie dokuczliwe, warto zgłosić się do specjalisty dermatologa. Jeśli jednak obserwujemy u siebie trądzik o łagodnym stopniu zaawansowania, proces leczenia można rozpocząć samemu.
Co zatem warto stosować? Jedną z najskuteczniejszych w domowej terapii trądziku substancji jest nadtlenek benzoilu. Lek ten dostępny jest bez recepty w preparatach miejscowych – żelach i maściach, które nanosi się bezpośrednio na zmiany chorobowe lub też na większy obszar skóry. Nadtlenek benzoilu zawarty jest również w tonikach przeznaczonych do przemywania twarzy i dekoltu.
W aptekach i drogeriach warto także zwracać uwagę na preparaty zawierające w swoim składzie siarkę – przede wszystkim mydła i kremy siarkowe. Siarka posiada bowiem właściwości wysuszające i redukujące zmiany trądzikowe i wyciszające stan zapalny.
Lecząc trądzik warto również pamiętać o prawidłowej diecie. Jesteś tym, co jesz – mówi znane powiedzenie, a w wielu przypadkach niezdrowa, bogata w cukry i tłuszcze dieta niejako odbija się na stanie naszej cery.
